Słyszałam często o jakiś paranormalnych sytuacjach (często w rodzinie) Jak moja babcia umierała, (jakby nie była sobą, była gdzieś indziej) do każdego który przychodził do niej, mówiła „Marek”. Wszyscy byliśmy świadomi że jej mózg najprawdopodobniej odmówił posłuszeństwa. Po 2 tygodniach ...Więcej