Sprawa wygląda tak. Moja koleżanka mówiła że jestem gruba, powinnam schudnąć i jak będę tyle jeść to będę tyć, więc zaczęłam robić głodówki, np. Nie jadłam 1,5 dnia, a czasami nawet zdarzało się że 3 dni. Wtedy moja waga wynosiła 48 kg i miałam 162 cm wzrostu. Mam 13 lat. Było to miesiąc temu, a teraz patrząc na jedzenie jest mi po prostu niedobrze, a kiedy coś zjem to zwracam to po jakiś 3-4 minutach. Ważę teraz 42.8 kg i kiedy patrzę w lustro myślę sobie, że muszę się zmienić, jeść mniej, więcej ćwiczyć bo nic to nie daje. Nie wiem co się dzieje w mojej głowie i ciele. Potrzebuję pomocy, ale nie mam się do kogo zwrócić. Myślałam żeby zadzwonić na jakąś lokalną infolinię, ale przed tym chciałam was zapytać, czy wie ktoś może co by mi pomogło?
ogólnie jak na Twój wiek to powinnaś ważyć około 50 kg. Staraj się jeść posiłki regularnie takie jak obiad śniadanie kolacja i może jakies przekąski w między czasie. Jeżeli zwracasz jedzenie skonsultuj się z lekarzem. On raczej ci powie co masz zrobić w tym wypadku
Dziękuję bardzo ♥️
nie ma za co Trzymaj się ❤️
Głodówki to najgorsze co może być. Jeśli ktoś ma nadwagę to nigdy się nie głodujcie kochani! Więcej aktowności i zdrowe jedzenie i ograniczenie słodyczy. Jeśli z wracaniem żywności ktoś ma ci pomóc, to lekarz. Powiedz mamie o problemie, żeby umuwiła cię na wizytę 😊
Polecam wiadra po ćwiczeniach opierdolisz wszystko ze smakiem