Sprawa wygląda tak. Moja koleżanka mówiła że jestem gruba, powinnam schudnąć i jak będę tyle jeść to będę tyć, więc zaczęłam robić głodówki, np. Nie jadłam 1,5 dnia, a czasami nawet zdarzało się że 3 dni. Wtedy moja waga wynosiła 48 kg i miałam 162 cm wzrostu. Mam 13 lat. Było to miesiąc temu, a teraz patrząc na jedzenie jest mi po prostu niedobrze, a kiedy coś zjem to zwracam to po jakiś 3-4 minutach. Ważę teraz 42.8 kg i kiedy patrzę w lustro myślę sobie, że muszę się zmienić, jeść mniej, więcej ćwiczyć bo nic to nie daje. Nie wiem co się dzieje w mojej głowie i ciele. Potrzebuję pomocy, ale nie mam się do kogo zwrócić. Myślałam żeby zadzwonić na jakąś lokalną infolinię, ale przed tym chciałam was zapytać, czy wie ktoś może co by mi pomogło?
3 odpowiedzi