3 lata temu poznałam chłopaka z którym jeździłam autobusem że szkoły do domu.
Był moim jednym z niewielu najlepszych przyjaciół. Bronił mnie przed wścibskimi zaczepkami chłopaków z mojej klasy oczywiście tylko na przerwach bo do innej klasy chodzi. Zawsze podejrzewałam że od czuję coś do mnie ale nie chciałam psuć naszej przyjaźni. Jednak na zielonej szkole jego koledzy powiedzieli mi że on się we mnie zakochał. Bardzo źle zareagowałam. Zaczęłam go obdarzać np że jest idiotą itp. Teraz już wiem że serce nie sługa niestety dopiero teraz. Zerwaliśmy że sobą kontakt. Ale później okazało się że on szukał mnie na Instagramie, Facebooku, próbował zdobyć mój nr tel mimo że porządnie na niego naogladalam. I teraz po 3 latach to ja napisałam do niego przeprosiny za to że byłam hamaka a on do mnie pisze pomyłka. Pomyłka !Co to ma niby znaczyć a potem zablokował mnie. I głównie dlatego do niego napisałam bo strasznie zaczął mi się podobać. Okazało się że to jego kolega do mnie napisał zamiast niego.
I teraz mam pytanie…
Czy powinnam go SB odpuścić bo koleżanki mówią że mam z niego zrezygnować. A jeśli nie mam rezygnować to jak mam się z nim skontaktować jak zablokował mnie a teraz jak nowe konto mam to nie chce do znajomych mnie przyjąć. Proszę doradzcie mi bo ja nie mam pojęcia.
Poszukaj go a autobusie (w którym z nim jeździłaś), na mediach społecznościowych. Jeśli się nie uda daruj go sobie. Mało masz chłopaków w Swoim wieku?
Myślę, że nie warto rozpoczynać z nim przyjaźni po 3 latach. Oczywiście możesz próbować się z nim skontakować, ale pewnie nic to nie da. Pozdrawiam.
1. Na pewno nie używaj skrótów – irytuje niemiłosiernie.
2. Masz rację. Na podstawie tych informacji jakie tutaj podałaś zrobiłbym to samo na jego miejscu. Rzadko kto chce mieć z taką osobą kontakt z przeszłości która nie za dobrze mu się kojarzy i w pewien sposób sama obecność „boli”.
Napisz do niego i umów się na kawę, albo inną herbatę gdzieś aby powspominać stare czasy, możesz też go za wszystko przeprosić. Nie ma powodu, aby zakopywać kontakt