Wychodzi gdzies na caly dzien na noc niby do kolegow na gry. Dzis go cały dzien nie bylo obiadow nie je twierdzi ze jest nie glodny. Zabral nasz koc i dwie poduszki. Jak jest w pracy to wychodzi po południu szybko po pracy i nie wraca na noc. Co mam o tym myslec?
Zapytaj wprost, a kiedy będzie unikał odpowiedzi, zagroź zerwaniem. I zadaj sobie pytanie, czy go kochasz, bo jeśli nie, to chyba lepiej jeśli lozwolis zmu latać po dziwkach a Ty znajdź porządnego faceta😘