kupiłam soczewki kolowore i nie było z nimi problemów naprawdę dobrze dobrane do mnie wszystko pięknie nawet ich nie czułam . az do weekendy gry po pracy pojechałam pić do koleżanki i zapomniałam pudełeczka i płynu. wiedziałam jednak że nie mogę w nich spać . włożyłam je do wody mineralnej. następnego dnia gdy je włożyłam bardzo piekły mnie oczy coś było nie tak. myślałam że to chwilowe więc odczekalam ale nic się nie zmieniło, więc zdjęłam . w domu je wypłukała w płynie w pudełeczku i zostawiłam . Dziś chciałam je załozyc ale nie ma opcji bo nadal oczy w moment łzawia i pieką. Możliwe że je jakoś uszkodziłam ? Czy jakimś cudem da się je uratować ?
Gdyby mi taka sytuacja się przydarzyła, poszedłbym do sklepu w którym je kupiłem, i się spytał co z nimi jest nie tak. Jeśli byłoby to coś poważnego to bym kupił nowe soczewki.
Pozdrawiam.
wiesz co ja nigdy nie nosiłam soczewek, ale jest taka youtuberka i też ją pozdrawiam ❤️ Nanamichan ona nosiła soczewki i miała też różne zwariowane przygody z tymi soczewkami. Może napisz do niej i się zapytaj