dzień za dniem coraz bardziej pragne umrzec chodze do psychologa bylam juz 3 razy, ale chce sie zabic glownie przez mija mame i siostre one sa okropne doslownie jednego dnia sa mile drugiego nie cale dnie siedze lrzy komputerze i wszyscy maja mnie w dupie moj tata siedzi w wiezieniu ale mnie to n bardzo obchodzi bo nigdy ani ja jego ani on mnie nie kochal moja siostra zawsze miala z kazdym zajebista relacje moja mama mi mowi ze mnie kocha ale ja wiem ze to nie jest milosc i dopiero nie dawno uswiadomilam sobie ze to w nich tkwi problem a nie we mnie n
Ciężko docenić życie kiedy Twoje aktualne nic Ci nie oferuje, ale można spojrzeć na rzeczy z innej perspektywy i po prostu przeć do prostu bez względu na ludzi, którzy są źli w swojej naturze. Jeśli chodzisz do psychologa to za pewne chce Ci pomóc, ale nic nie stanie się samo bez pracy włożonej w siebie.
Całe dnie siedzisz przy komputerze, więc mogę wnioskować jak wygląda sytuacja w domu, stąd najpewniej wychodzi zachowanie Twojej mamy, która jest sfrustrowana tym faktem, że nie wychodzisz do ludzi. Mogę się mylić, ale nikt nie będzie Ci w stanie pomóc jeśli sam* nie zaczniesz działać. Proponowała bym wspólną sesję z Twoją mamą u psychologa rodzinnego, specjalista spojrzy na sytuację od środka i na pewno pomoże Wam obu.